Fuzje i przejęcia – kto płaci więcej

0
5677

Podczas transakcji polegających na przejęciu lub połączeniu podmiotów gospodarczych, analitycy, doradcy i strony transakcji zastanawiają się czasami, co powoduje, że płacimy więcej albo mniej za obiekt przejęcia?

Ważny cykl gospodarczy

Cykl gospodarczy, to zdaniem wielu ekspertów najsilniej oddziałujący element wpływający na wartość transakcji. W czasach rosnącego dynamicznie wzrostu gospodarczego i hossy giełdowej, kiedy kursy akcji spółek znajdują się na szczytowych poziomach, również transakcje na pozagiełdowym rynku fuzji i przejęć osiągają wysokie poziomy. Jest to związane nie tylko z wysokim benchmarkiem cen, ale także z wysokim poziomem wyników finansowych spółek przejmowanych.

Emocje też mają znaczenie

Drugim czynnikiem który ma równie duże znaczenie są emocje. Emocje w czasie transakcji M&A są ogromne, nie tylko dla stron transakcji, ale również dla doradców, pracowników czy zarządów zainteresowanych spółek. Te emocje wbrew pozorom towarzyszom często także inwestorom profesjonalnym, takim jak fundusze inwestycyjne. Jednak głownie dla inwestorów strategicznych chęć ekspansji, przejęcia rynku, czy technologii bywa bardzo silna, a motywacja do uzyskania większego prestiżu może być ważniejsza od chęci osiągnięcia niższej ceny.

Rodzaj inwestora

Mówi się, że bycie inwestorem branżowym, to pozycja w której jest się skazanym na wyższą cenę, nie tylko dlatego że częściej podejmują oni decyzje pod wpływem emocji. Fundusze inwestycyjne, jako inwestor profesjonalny, doświadczony, są doskonale przygotowane do negocjacji i wyszukiwania atrakcyjnych okazji, dlatego z góry znajdują się w lepszej pozycji. Można jednak wskazać co najmniej dwie sytuacje, w których to fundusz płaci więcej od inwestora strategicznego. Pierwszy, to sytuacja, w której fundusz ma określony czas i środki na dokonanie inwestycji. Brak inwestycji oznacza utratę środków. Wtedy negatywne emocje bywają silne i zdarzają się pochopne decyzje nawet wśród funduszy. Drugi przypadek wiąże się z inwestycjami w spółki w restrukturyzacji lub złej kondycji finansowej. Fundusze co do zasady tego nie robią. Inwestor branżowy mający wiedzę techniczną jest częściej zdolny do wyprowadzenia firmy z kłopotów lub wykorzystania synergii, a cena przejęcia spółki zagrożonej niewypłacalnością może być bardzo atrakcyjna.

Przygotowanie do transakcji

Nie tylko inwestor finansowy może się dobrze przygotować do przejęcia. Sporządzenie odpowiednich zapisów umowy inwestycyjnej, analiza due diligence i profesjonalna wycena spółki mogą skutecznie uchronić inwestora przed podjęciem niewłaściwej decyzji lub chociaż ograniczyć znacznie jego ryzyko. Należy bowiem pamiętać, że najdroższa inwestycja, to inwestycja nietrafiona, w której sprawy przejętego lub połączonych podmiotów nie poszły we właściwym kierunku.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here