Aby napisać pracę dyplomową czeka studenta długa droga. Ciężki jest jego los jeśli jest to jego pierwsze zadanie tego typu. Większość uczniów przez lata wcześniejszej edukacji szła po prostu na łatwiznę czy to odpisując zadania domowe czy czytając streszczenia książek. Na studiach na całe szczęście taki numer nie przejdzie.
Nie zależnie czy jest to kierunek humanistyczny czy ścisły, należy tutaj wykazać się obeznaniem w temacie, I tak już jeśli nadejdzie ten dzień kiedy student zobaczy w swoim planie zajęć „seminarium licencjackie”, musi zacząć się zastanawiać o czym będzie pisać przez najbliższe miesiące. Zdarzają się też tacy, którzy piszą licencjat w kilka tygodni jednak temat i tak należy wybrać już na samym początku współpracy z promotorem.
W trakcie seminarium można dowiedzieć się jakiej tematyki podejmują się studenci danego kierunku oraz w czym specjalizuje się sam prowadzący. Często studenci wybierają promotorów według sympatii na zasadzie „ten jest spoko bo rok temu wszystkim bez gadania dał 3 a kto chciał mógł zdawać na wyższą ocenę”. No tak ale tacy promotorzy raz, że mogą być mało obowiązkowi i wykazywać się głównie nieobecnością w trakcie dyżurów.
Po drugie zaś trzeba dowiedzieć się w jakiej tematyce promotor ma najwięcej dopowiedzenia. W przeciwnym razie nie spełni on zadania jakim jest poprowadzenie młodego umysłu na drodze ku zgłębianiu danego zagadnienia. I tak jeśli promotor specjalizuje się w prawie Unii Europejskiej to nie najlepszym pomysłem może być pisanie o systemie rezerw federalnych w Stanach Zjednoczonych.
Jeśli ma się już ten etap za sobą to należy skupić się na wyborze tematu ponieważ prędzej czy później promotor się o to upomni. Powinien być to temat, który wzbudza naszą ciekawość. Nie koniecznie taki, o którym pisała starsza koleżanka. Zrzynanie z czyjejś pracy jest kiepskim pomysłem. Obecnie każda uczelnia w Polsce dysponuje programem anty plagiatowym, który jest bardzo zaawansowany.
Następnym etapem będzie stworzenie planu pracy. Pomoże on promotorowi ocenić nasz temat oraz to na jakie frakcje go podzieliliśmy. Jest w tedy szansa, że promotor wiedząc lepiej o co nam chodzi przeformułuje nieco treść tytułu lub podtytułów i poleci nad pozycje biblioteczne do zapoznania się. W ten sposób można przejść do kwerendy. Kwerenda to nic innego jak fachowe określenie na tak zwany research. Na tym etapie łatwo się zniechęcić do przyjętego tematu.
Wchodzimy tam w jego niuanse i często napotykamy pewne bariery poznawcze. Tyczy się to głównie artykułów na portalach Internetowych. Często ta sama informacja w sposób nieumykający uwadze jest prezentowana na różne sposoby przez pewne źródła. Ma to charakter polityczny. Dla tego warto nauczyć się bycia dociekliwym oraz dojść do wprawy w ocenie prawdomówności niektórych źródeł.
Kwerenda jest tak na prawdę ważniejsza od samego pisania bo bez niej niczego logicznego nie przedstawimy. Mając już za sobą etap mozolnej i trudnej kwerendy możemy w końcu przejść do pisania. Nie oznacza to, że jest to nasz koniec pracy z tekstami źródłowymi. W trakcie pisania przychodzą momenty gdzie trzeba na bieżąco doszukiwać się informacji. Dzieje się tak znacznie częściej jeśli opisujemy zjawisko rozciągnięte w czasie, które mają miejsce obecnie.
Opisując działania na tle z terroryzmem czy kwestie islamizacji Europy, praktycznie co dzień możemy napotykać w sieci wypowiedzi polityków czy doniesienia medialne na skutek wydarzeń o dużej skali. Często będą to jednak doniesienia działające na zasadach, na których opiera się tak zwana żółta prasa.
Wielu studentów pyta w na tym etapie „kiedy pisać wstęp i zakończenie. Wstęp pracy piszemy na samym końcu. I choć wydaje się to mało logiczne to tak właśnie jest. Zawieramy w nim informacje na temat tez i konkluzji zawartych w dalszym tekście, Ponadto jest to fragment przedstawiający ogół naszej pracy. To na nim największą uwagę skupi recenzent.
Inne pytanie odnosi się do tego jak napisać zakończenie pracy licencjackiej. Odpowiedź brzmi prosto: zwięźle i na temat. Zakończenie to tak na prawdę akapit wprowadzający gdzie opisujemy znowu ogółem o czym była praca. Kolejne akapity odnoszą się do każdego z rozdziałów z osobna.
Piszemy tam czy teza zawarta w temacie faktycznie została udowodniona oraz czy udało się odpowiedzieć na pytania zawarte w rozdziałach. Ostatni zaś rozdział stanowi konkluzję dotyczącą całości tekstu gdzie wyciągamy wnioski końcowe. Na tym etapie nie stosuje się na ogół przypisów ponieważ jest to element, w którym sami wyrażamy opinię.
